( Chrysler Voyager ) Problem z odpalaniem

[witek246]

Witam

Tak jak w temacie:

w lipcu zakupilem voyagera 2001r 2,5 CrD obenie wtedy pracowalem w holandi pewnego dnia nieodpail padlo aku na gawalt potrzebowalem auta wiec zakupilem nowe stare dalem do sprawdzenia gosiu powiedzial mi ze padla jedna cela i dlatego mialem problemy zrana. W obecnej chwili pracuje w niemczech jakis miesiac temu przyszly mrozy i pojawil sie problem z odpalaniem na paczaktu potrzebowal jakies 10s krecenia i palil z rury lecial biay dym ale odpalal pozniej w ciagu dnia juz bylo ok. I tak po jakims czasie zchodze rano do pracy jak zawsze bylem przygotowany ze bedzie ciezko tak dlugo krecilem ze padlo az aku, podlaczylem na klemy i bylo ok. lecz dzialal max do nastpego ranka. Pozniej jak z 2 dni stal nic w nim nie robilem postanowilem sprawdzic swiece byly do niczego wymienilem je aku naladowalem prostownikem i bylo ok, przez jakis tydzien. Bo dzisaj problem wrocil w sobote ostani raz do dzisaj rana stal jakies 40godzin bez odpalania. zszedlem rano chcialem odpalic nawet nie zakrecil. Mam pytanie co moze byc teraz przczyna czy aku na starych swiecach moglo sie zajechac? za ostanie w nl zaplacilem 170E:(

[Vip Auto Konstancin]

Witam.
Sądząc po objawach, które opisujesz, to wygląda, że masz problem z poborem prądu w aucie. Ale _______ skoro problem pojawia się od czasu do czasu, to najprawdopodobniej uszkodzona jest stacyjka i kluczyk zostaje wyjęty w dolnej pozycji, a nie w pozycji off. Podawane jest wtedy napięcie na radio i moduł PCM, co prawdopodobnie rozładowywuje Ci akumulator. Uszkodzone świece, to może byc dodatkowy zbieg okolicznoąści.
Sprawdz, w jakiej pozycji wyjmujesz kluczyk.
Pozdrawiam.
_________________
Bartek VIPmoto....