Idac za forumowa rada kupilem Sebringa z motorem 2.7.
Auto w super stanie przywiozlem na kolach 900 km - zero problemow. Pelne zadowolenie z zakupu. Niestety nie na dlugo.
Kupilem oryginalne Moparowskie oleje i filtry. Oddalem mechanikowi, ktory sam ma Chryslera i zarzekal sie, ze zna sie na amerykanskich autach.
Po wymianie oleju i filtra w skrzyni ujechalem 100km. Z miski zaczelo sie lac. Kaluza oleju pod calym silnikiem zrobila sie w jakies pol godziny. Telefon do mechanika. Mowi, ze jesli jest jeszcze olej na bagnecie to zeby jechac do niego na jego odpowiedzialnosc. Oleju bylo calkiem sporo. Wlasciwie to byl na max mimo, ze tyle wycieklo.
2 km przed warsztatem zapalila sie kontrolka check engine, a skrzynia przestala zalaczac biegi. Mechanik na to, ze zaraz ktos podrzuci olej. Dolac i jechac do niego.
Ktos rzeczywiscie przywiozl olej calkiem szybko - ale do VOLVO ze zdarta czescia nalepki jaki to dokladnie olej. Mechanik w zaparte zeby lac i jechac - wszystko na jego odpowiedzialnosc. Dojechalem.
Pare godzin pozniej odebralem niby naprawione auto. Tyle, ze zamiast z olejem Moparowskim to z tym od Volvo (wyraznie inny kolor, konsystencja i zapach). Mechanik przeprosil i zapewnil, ze daje sobie reke uciac, ze na tym oleju tez nie bedzie problemow.
Przez 900 km problemow nie bylo. Do czasu kiedy auto postalo bez jezdzenia tydzien.
Po odpaleniu i wrzuceniu D auto ledwo obrocilo raz kola, zapalila sie kontrolka silnika i co chwile rozbrzmiewal brzeczyk.
Tym razem zadnego wycieku nie bylo. Przelaczanie na R i D az doslownie podrywalo do gory caly przod auta. Niesamowity zgrzyt. Po 5-6 przelaczeniach w ta i spowrotem po wszystkich biegach skrzynia wrocila do normy. Przejechalem 50 km bez problemow. Ale kontrolka silnika caly czas sie pali i odlaczanie klemy gasi ja tylko do pierwszego uruchomienia silnika. Po uruchomieniu zapala sie znowu.
Jak domowym sposobem zczytac kody bledu? Czy to mozliwe, ze poszlo cos w silniku przez problemy z ta skrzynia (teraz kontrolka zapala sie przed wrzuceniem biegu)? Oleju w skrzyni na moje oko jest caly czas za duzo. Jak dokladnie powinno sie sprawdzac jego poziom? Czym skutkuje przelanie?
Wszystki rady mile widziane. Do rzeczonego mechanika mam 900 km. Nie wiem czy w ogole podejmowac jazde.
Nie wiem jak w twoim aucie się sprawdza poziom oleju ale w Voyagerach słóży do tego bagnet,jeśli jest za dużo oleju w ASB to nie jest dobrze to tak jak w silniku byś przelał to zwiękrzy się ciśnienie co może spowodować uszkodzenie silnika lub ASB.Mam nadzieję,że masz pisemną gwarancję od mechanika bo to jakaś partyzancka robota a swoją drogą to w Wawie nie ma mech.od amerykanów _________________ Chrysler Grand Voyager 3.3 Limited 2001r
Dodge Caravan 3.0 Lpg 93r.
Chrysler Voyager 3.0
Vw T-4 1.9Td
Voyager Klub Polska
Sprawdza sie oczywiscie bagnetem. Na silniku cieplym i na goracym. Cala procedure sprawdzania powielam z instrukcji obslugi auta i wychodzi, ze jest o wiele za duzo oleju, ale ten !@#$ mechanik sie upiera, ze on lepiej wie jak sprawdzac i oleju jest tyle ile powinno byc. Dlatego pytam jak robia to forumowicze.
Co do oddania auta do innego mechanika to z tym oczywiscie nie ma problemu tylko niby czemu mam placic za fuszerke innego mechanika?
Skoro spiepszyl to niech naprawia na swoj koszt.
Moim zdaniem powinieneś olej sprawdzać tak jak wymaga tego producent.Olej powinien mieć kolor czerwonyATF+4 najlepiej mopar.
Ciśnij swojego mech.niech poprawi fuszerkę jeśli nie spieprzył całkiem ASB? _________________ Chrysler Grand Voyager 3.3 Limited 2001r
Dodge Caravan 3.0 Lpg 93r.
Chrysler Voyager 3.0
Vw T-4 1.9Td
Voyager Klub Polska
jeżdżę sebringiem 2,7 i rzeczywiście tak jak ktoś napisał mechaników w wawie nie ma, są tylko tacy którzy sami uważają się za mechaników. kiedyś naleli mi do skrzyni dextrona. zaczął strasznie szarpać. na szczęście przejechałem tylko 20 km. po kolejnej wymianie już na oryginał wszystko wróciło do normy. ja sprawdzam poziom na bagnecie przy uruchomionym silniku - skrzynia w poz "B". u mnie na bagnecie 3/4 i odpukać od 7 lat jest ok. lej tylko oryginał. niby tej samej klasy a różnica duża
Skrzynia troche pogrymasila, ale odpukac wrocila samoistnie do normy. Wszystko cacy tylko, ze teraz jak na ironie kontrolka check engine w ogole sie nie zapala. Tak jak by jej nie bylo. Jakies pomysly co to moze oznaczac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Chrysler Sebring ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.