Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
Ktoś napisał że gaz jest o 20% mniej kaloryczny - sprostowanie gaz w fazie lotnej jest o 20% mniej kaloryczny. A to prawda nie ważne czy instalacja I,II,III,IV generacji musi spalić 20%więcej gazu bo wtedy stosunek paliwa do powietrza jest odpowiedni i to nam nie uszkadza silnika. Zbyt niska mieszanka jest gorsza od zbyt wysokiej. Tylko w V generacji spalanie może być niższe i można w niewielkim stopniiu spodziewać się wzrostu mocy, ale to jest wtrysk fazy ciekłej i nie ma strat wynikających z przejscia gazu w stan lotny.
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
HERMANM napisał:
W ZUPEŁNOŚCI SIĘ ZGADZAM Z "BODO" NASZE MASZYNKI WAŻĄ 2T. NO MOJA TO MA 4WD I SPALA 16L LPG. TO MA SILNIK 3.5V6 TO MUSI JEŚĆ NIE OSZUKUJMY SIE.
Zapomniałem dodać ze te 16 litrów (o których wcześniej pisałem) to benzyna. Jesteś szczęściarzem jezeli pali tylko 16 l. gazu . Poprzedni mój samochód Ford Windstar mimo iż jest lżejszy o 400 kg. palił w mieście 22 l gazu, i 17 l. benzyny - czyli ok 20% więcej gazu. Ważne tez jakie miasto, w mojej Warszawie to głównie stoi się w korkach . _________________ pozdrawiam Bogusław
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
Kolego bodo, śmiało możesz instalować instalację LPG do motoru 4.0. Ja wykulałem 2000 km i wszystko gra (no może oprócz zaworu-odbijającego-podczas tankowania-do wymiany). Dwie opcje sekwencji-Solaris ok.3,5 tys. zł oraz holenderski Prince ok. 5,5 tys zł. Ja używam Prince'a.
Kolego bodo, śmiało możesz instalować instalację LPG do motoru 4.0. Ja wykulałem 2000 km i wszystko gra (no może oprócz zaworu-odbijającego-podczas tankowania-do wymiany). Dwie opcje sekwencji-Solaris ok.3,5 tys. zł oraz holenderski Prince ok. 5,5 tys zł. Ja używam Prince'a.
Wielkie dzięki Leoonn za informację - jesteś jednym z pierwszych użytkowników pacyfiki 4.0 z gazem - warto abyś szerzej opisał swoje doświadczenia oraz prawdziwe informacje o zużyciu paliwa itd. _________________ pozdrawiam Bogusław
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
Nie widzę żadnej różnicy podczas jazdy na benzynie czy gazie (poza przyjemnością płacenia za tank ). 2 miesiące temu założyłem instalację gazową firmy Prince. Zawór mam pod wlewem paliwa. Podczas tankowania gazem muszę odkręcić korek wlewu paliwa i poniżej wlewu benzyny wkręcić przejściówkę. Trochę roboty, ale za to mam cały zderzak. Po 2 tys. km. zrobiłem pierwszy przegląd gwarancyjny (free)-wymieniony zawór odcinający podczas tankowania (nie odbijał). Następny przegląd po 15 tys. km. (koszt ok. 60 zł). Silnik po odpaleniu bardzo szybko przeładowuje się na zasilanie gazem. Zaskoczyło mnie spalanie tego silnika (oczywiście na plus!!). Na benzynie w zależności od rewiru i stylu jazdy (tryb mieszany) "maszynka" pochłania średnio 13 do 14,5 litra. Gaz ok. 16 litrów. Instalację gazową zamontowałem w warsztacie polecanym przez serwis Chryslera w Poznaniu-robiłem u nich sprawdzenie i przegląd mojej Pacificy i tam mnie skierowali. Serwis Chryslera nie widział żadnych przeszkód do montażu gazu w czterolitrówce. W tym samych warsztacie "gazowym"(Swarzędz p/Poznaniem) 5 lat temu zamontował sobie instalację gazową mój kolega do nowego (salon w Polsce) Chryslera Voyager'a. Jeździ do dziś bez żadnych problemów (przekulał ponad 250 tys. km.). Na początku grudnia sunę do Austrii, a wtedy sprawdzę jak zachowuje się przy dłuższej autostradowej jeździe. Nasze autostrady to tylko nazwa.
Witaj Leoonn
Dzięki za informacje.
Jaki masz zbiornik gazu ?
Powiedz gdzie jest dostępna taka lista warsztatów polecanych przez Chryslera ? Ja do poznania mam daleko _________________ pozdrawiam Bogusław
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
Witaj bodo!
Ja mam zamontowany zbiornik 60 litrowy w miejscu zapasu. Problemem jes koło w pochrowcu leżące niestety w kufsze . O warsztacie dowiedziałem się będąc w ASO Chryslera w Poznaniu. Sądzę że większość serwisów "kryśki" w Polsce ma pojecie o takich instalatorach, którzy są przez nich honorowani. Pozdrawiam!
Posiadane auto: Chrysler Pacifica 2006 3,5 4x4
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 21 Lis 2008, 17:19
Temat postu:
pierwsze kilosy na gazie
Tydzień temu dokleiłem w Koszalinie gaz do mojej Pacificy 3,5. Zamontowali mi "Stag 300" plus dwa reduktory Zavoli i 84 l zbiornik w miejscu koła zapasowego (wchodzi do niego 60 l gazu). Wystaje tyle co kolo zapasowe, a więc jest oki. Wlew kazałem sobie zamontować pod klapką wlewu paliwa, i dało się zamontować bez problemu. Do tankowania wkręcam specjalną przedłużkę. Zapłaciłem 3300 zlociszów. Tego samego wieczoru przestał działać mi gaz. Na drugi dzień przepalil się bezpiecznik. Po wymianie dalej nie palił gazu. Pojechałem na warsztat w ramach reklamacji. Chłopcy coś pokombinowali, nie chcieli się przyznać co. Coś wymienili, coś dodali i powiedzieli, że "teraz już będzie dobrze". No i jest dobrze. Póki co gaz działa. Za kilka dni zatankuję znowu i powiem ile mi pali. Ale wkurza mnie to, że moja Pacifica (2006 r.) pali olej (jeszcze nie wiem jak dużo, bo dopiero teraz sprawdzam), czy to jest normalne? Pozdrawiam wszystkich. _________________ Krzysztof K-g
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 76 Skąd jesteś (miejscowość / region): okolice Bielska Białej Posiadane auto: Chrysler Pacifica Limited 3,5L rok 2006
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 23 Lis 2008, 21:16
Temat postu:
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
pkp8 napisał:
no witam posiadaczy pacyficy, Ja po pierwszym tankowaniu doznałem SZOKU 28l. miasto. mieszany cykl to 22,5l
coś tu chyba nie gra pkp8 , albo masz coś z instalacją , albo faktycznie ku....sko ciężką nogę , albo żle policzyłeś , może Ci się cyferki pomyliły ? _________________ Piękna Czarna Bestia !
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 76 Skąd jesteś (miejscowość / region): okolice Bielska Białej Posiadane auto: Chrysler Pacifica Limited 3,5L rok 2006
Piwa: 1/0
Wysłany: Pon 24 Lis 2008, 10:12
Temat postu:
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
pkp8 napisał:
no witam posiadaczy pacyficy, Ja po pierwszym tankowaniu doznałem SZOKU 28l. miasto. mieszany cykl to 22,5l
A powiedz ile Ci pali benzyny , bo wychodziło by że powinien w mieście palić 26 litrów , to prawie jak czołg ! ( prawie jak rudy )
proponuję policzyć jeszcze raz i dobrze ułóż sobie proporcje . _________________ Piękna Czarna Bestia !
Re: ( Chrysler Pacifica ) Nasze Pacyfy zasilane LPG
No na paliwie to nie wiem bo od początku miałem LPG. Policzyłem napewno dobrze (ilośc litrów podzieliłem przez przejechane kilometry). pojade w środe na regulacje i wtedy wam napisze. instalacja jakaś G3.(podobno dobra)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Chrysler Pacifica ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.